Klasyk Wrocławski

Niedziela, 2 maja 2010 · Komentarze(2)
Dzisiaj czułem się bardzo słabo od samego rana... Sam do końca nie byłem przekonany czy powinienem wyjeżdżać na szosę. Pojechałem, z alternatywą zrobienia tylko jednej pętli, ale udało się zrobić standardowe dwie.
Miało padać cały weekend, a ja codzień po suchym ;)

Komentarze (2)

Tym bardziej, że to ja zabrałem Cię w te rejony i pokazałem gdzie można fajnie potrenować niedaleko nas. :)

arturswider 19:44 niedziela, 2 maja 2010

Cześć,

No szczęściarz z Ciebie Łukasz że udaje Ci się uniknąć deszczu. A propo, bardzo mi się podoba określenie "Klasyk Wrocławski", hehe. :)

arturswider 19:43 niedziela, 2 maja 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa abard

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]